czwartek, 3 listopada 2016

Weird life of Chinese people!

Mój znajomy od półtora roku mieszka w Chinach, a dokładniej w Chengdu. Jest to miasto w środkowych Chinach, ośrodek administracyjny prowincji Syczuan. Nie mieszka on tam na stałe, a na okres studiów, które zacznie dopiero od przyszłego roku, ponieważ musi najpierw ukończyć dwuletni kurs języka chińskiego.

Z racji tego, że co jakiś czas dowiaduję się co raz to nowszych ciekawostek o tamtejszych ludziach, postanowiłam się nimi z Wami podzielić. Proszę wziąć pod uwagę, że poniższe przykłady odnoszą się do małego chińskiego miasta. W Pekinie, czy Hong Kongu takie sytuacje nie mają miejsca!


1. Chińczycy celowo nie ucinają paznokci u małych palców by móc dłubać nimi w uszach.
Więc u jednej ręki mają cztery krótkie i jeden długi.
2. Tak jak na całym świecie znane są cztery podstawowe smaki (piąty - mięsny), to w Chinach znany jest również smak (ma), czyli "odrętwienie". Oznacza to, że coś jest tak ostre, że drętwieje język.
3. W restauracji resztki jedzenia i chusteczki rzucają pod stół lub na chodnik
przez co wszędzie jest bardzo brudno.
4. Dodatkowo w restauracjach zamiast serwetek na stołach jest papier toaletowy.
5. Na poczcie zamiast normalnych stempli z uchwytem, maja tylko samo drewniane kółko ze wzorem.



6. Chińczycy uwielbiają używać klaksonów. Lubią to na tyle, że trąbią nawet, gdy jest pusta jezdnia. Specjalnie na ich potrzebę robione są zmodyfikowane kierownice.
7. Dzieci w Chinach nie noszą pampersów, za to mają specjalne spodnie z wycięciem
by mogły się wypróżniać w każdej chwili (dosłownie).
8. Jeśli policja zobaczy Europejczyka palącego Marihuanę lub spożywającego duże ilości alkoholu, to uzna, że po prostu dobrze się bawi. Natomiast Chińczyk byłby surowo ukarany.
9. W żadnym sklepie nie da się kupić czekolady.
10. Chińczycy uwielbiają ubierać się wraz ze swoim przyjacielem lub partnerem w identyczne ubrania.


11. Przed restauracja gdy jakiś Chińczyk kroi warzywa, to potem kładzie je na ziemi,
gdzie oczywiście jest bardzo brudno.
12. Starsze kobiety bardzo głośno mówią, szczególnie gdy rozmawiają przez telefon.
13. Chinki z reguły nie depilują się, oczywiście zdarzają się wyjątki.
14. Jest jeden serial przy kręceniu którego stwierdzono, że aktorki są zbyt seksowne,
więc ucięto obraz tak, by widać było tylko głowy i szyje.
15. Jak masz własny "apartament" i trochę kasy, to bardzo łatwo o seks.

środa, 2 listopada 2016

Postcrossing.com

Postcrossing jest to strona, która ma na celu umożliwić otrzymywanie pocztówek z całego świata całkowicie za darmo. No, prawie za darmo! Główna zasada to: wysyłasz pocztówkę, a w zamian otrzymasz co najmniej jedną od losowo wybranego Postcrossera z jakiegoś zakątka świata.

Dlaczego? Ponieważ oprócz twórcy strony również inni lubią otrzymywać wiadomości tradycyjną drogą. Element zaskoczenia przy otrzymywaniu pocztówek z różnych zakątków świata (z pewnością o niektórych nigdy nie słyszeliście), może zamienić Waszą skrzynkę pocztową w skrzynkę niespodzianek – kto by tego nie chciał?


Pierwszy krok to pobranie adresu pocztowego innego użytkownika, do którego trzeba wysłać pocztówkę. W tym celu klikamy na "Send a postcard". Wtedy otrzymujemy adres pocztowy odbiorcy oraz numer ID pocztówki (np.: PL-123456) poprzez email. Unikalny numer ID pocztówki identyfikuje ją w systemie. Następnie trzeba wysłać pocztówkę z wyraźnie napisanym na niej numerem ID (najlepiej napisać nawet dwa razy). To pozwoli odbiorcy zarejestrować Twoją pocztówkę w Postcrossing, co jednocześnie spowoduje, że Wasz adres pocztowy pojawi się jako następny w kolejce do pobrania przez osobę, która będzie wysyłać pocztówkę.
Po otrzymaniu swojej pocztówki należy ja zarejestrować. W tym celu klikamy na "Register a postcard" i tam wpisujemy kod z pocztówki, który napisany jest na odwrocie. Pamiętaj o podziękowaniu za pocztówkę! Osoba, która ją do Ciebie wysłała na pewno się ucieszy. 

Uwaga: Jeżeli Wasza pocztówka idzie dłużej niż 60 dni wtedy wygasa. Spokojnie! Na jej zarejestrowanie macie około roku, ale wtedy przez 60 dni nie możecie wylosować kolejnej osoby. 

wtorek, 1 listopada 2016

What if...

Jedną z moich ulubionych rzeczy jest to, gdy artysta wykonuje własna interpretację znanych postaci Disney'a i zamienia je na swój własny sposób. Jednym z takich osób jest Kanadyjka Sakimi Chan. Zamieniła ona płciami niektóre z najbardziej znanych twarzy na których się wychowywaliśmy. Pomyślmy o "Pięknej i Bestii", co by było, gdyby to Piękna była Bestią? Albo Cruella ze "101 dalmatyńczyków" była dobrze ubranym mężczyzną?




poniedziałek, 31 października 2016

Blinded by the Sun!

W zeszłym roku mieliśmy okazję zobaczyć Zaćmienie Słońca. W Polsce było widoczne jako częściowe. Zasłonięciu uległo od 63% tarczy słonecznej w regionach południowo-wschodnich do 75% na północnym zachodzie kraju.

Z racji tego, że takiej okazji nie można było przegapić, postanowiłam wybrać się do Centrum Hewelianum, ponieważ tam był gdański punkt obserwacyjny. Jest to nowoczesne centrum nauki mieszczące się w zabytkowych obiektach architektury militarnej. Centrum Hewelianum zajmuje się popularyzacją nauki organizując interaktywne i multimedialne wystawy.



Przed wyjazdem w Internecie sprawdziłam trasę, by nie tracić czasu na szukanie mojego celu. Niestety nie było żadnych tabliczek kierujących na to wydarzenie, co doprowadziło do znacznego opóźnienia. Zamiast jedenastu szłam około czterdziestu minut. Przez tę całą sytuację zobaczyłam jedynie końcówkę zaćmienia. 

Pomimo nieudanego startu wyjście zakończyło się bardzo pozytywnie, bo jak się okazało w Hewelianum pracuje moja znajoma ze szkoły. Może nie widzieliśmy kulminacji zaćmienia, ale za to miałam okazję sfotografować słońce przez teleskop dzięki specjalnej przejściówce.


niedziela, 30 października 2016

Amazing Porcelain Sculptures


Poprzez swoje porcelanowe rzeźby, artystka Kate MacDowell odkrywa nasze romantyczne wyobrażenie środowiska, tuż obok ludzkiej skłonności do niszczenia. Jej dzieła są odpowiedzią na szkody jakie wyrządziliśmy wobec naszego naturalnego środowiska włączając w to zmiany klimatyczne, genetyczne modyfikacje organizmów i zanieczyszczenia. Ludzkie i zwierzęce zachowania  symbolizują naturalny świat, żartobliwy a czasem niepokojąco przeobrażany w kreatury które dzielą cechy wielu różnych gatunków. Jej ręcznie rzeźbiona i szczegółowo wykończona praca stanowi tradycyjne podłoże które ma ogromne znaczenie w erze ekologicznej degradacji.

Jej upiorne rzeźby są piękne i nieco nawiedzają naszą świadomość dotyczącą ludzkich relacji z naturą. Każdy kawałek jest formowany ręcznie. Wybrała porcelanę przez jej bladość, jasność, umiejętność ukazania tekstury, jednocześnie daje jej to możliwość przedstawienia „wrażliwości naturalnych form w umierającym ekosystemie, podczas gdy paradoksalnie jest to materiał który może przetrzymać tysiące lat i jest historycznie powiązany z wysokim statusem i wartością".




sobota, 29 października 2016

Flower Tea

Temperatura za oknem robi się coraz to chłodniejsza. Oznacza to, że powoli zbliża się do nas jesień. Osobiście nie przepadam za ta porą roku, ponieważ pomimo tego, że liście spadają z drzew i robi się kolorowo, to według mnie zbyt często pada deszcz. Jedynym plusem są sweterki, które trzeba powoli przygotowywać do noszenia.

Ostatnio udało mi się kupić dość ciekawą herbatę. Jest to tak zwana "Herbata Kwiatowa". Jest ona dość wyjątkowa, bo podczas zaparzania można obserwować prawdziwy spektakl, kiedy to z małej kulki będzie rozkwitał kwiat. Jest ona o smaku jaśminu oraz lilii i muszę przyznać, że jest rewelacyjna. Można ją zaparzać nawet do 3-4 razy!

piątek, 28 października 2016

Farewell

Kilka dni temu mój przyjaciel powrócił do Chin, by uczyć się tam języka i rozpocząć studia. Z tej okazji postanowiłam spędzić z nim te ostatnie godziny w Polsce. Podczas spotkania otrzymałam od niego drobne upominki: prawdziwą chińską herbatę i tamtejszą pocztówkę z życzeniami. Pożegnania są smutne, ale tym razem nie brakowało uśmiechów spowodowanych ich głupawymi rozmowami.



czwartek, 27 października 2016

World Cat Day

Wczoraj był Światowy Dzień Kota, chciałabym Wam pokazać jak od najstarszych dziejów te wspaniałe zwierzęta integrowały się z człowiekiem. Najstarsze świadectwo obecności kotów w społecznościach ludzkich zachowało się na Cyprze, w liczącej prawie 10 tys. lat osadzie wczesnych rolników. Udomowiono je znacznie później, a ich przyjaźń z człowiekiem zaczęła się prozaicznie od łapania myszy.




Bonusik!


środa, 26 października 2016

DIY: Marshmallows of Love


Temat DIY jest mi dość bliski. Tym razem będzie to coś do zjedzenia! Otóż będąc na zakupach zobaczyłam pianki i do głowy wpadł i pomysł aby je ozdobić. W domu miałam karmelową czekoladę, więc roztopiłam ją z małą ilością mleka w misce nad gotującą się wodą. Następnie umoczyłam w niej pianki nadziane na przesłodkie papierowe słomki, które kupiłam w Tiger Store. Na końcu posypałam je ozdobnymi cukrowymi serduszkami. Jest to bardzo łatwy sposób na prezent dla kogoś na kim nam zależy.


niedziela, 25 września 2016

"Alice on Wednesday"

W poprzednim poście mogliście zauważyć, że otrzymałam książkę "Alicja w krainie zombie". Tym razem chciałam Wam napisać coś na temat świeżo otwartego sklepu w Japonii. Myślę, że fani będą bardzo zadowoleni i jeśli trafi im się okazja być w "Kraju Kwitnącej Wiśni", to zajrzą do tego miejsca! Ja na pewno tak kiedyś zrobię!


W zeszłym roku w Tokio (na dzielnicy Harajuku) został otwarty nowy sklep o nazwie "Alice on Wednesday". Jak nazwa wskazuje miejsce to jest poświęcone w całości Alicji znanej z książek pt. "Alicja w Krainie Czarów" oraz "Alicja po drugiej stronie lustra". Jest on najbardziej popularny wśród młodych kobiet. Sklepy znajdujące się w Nagoi i Osace są tak bardzo oblegane w weekendy, że często trzeba kontrolować liczbę klientów w sklepie.


"Środa jest najbardziej nudnym i męczącym dniem tygodnia", dlatego nazwa ta miała motywować i pomagać ludziom, aby ten dzień był szczęśliwszy! Nowo otwarty sklep w Tokio posiada trzy piętra: ze słodyczami na pierwszym piętrze (White Queen's Kitchen), przeróżnymi akcesoriami na drugim oraz modnymi ubraniami na ostatnim. Z pośród wielu drzwi znajdujących się na zewnątrz, tylko jedne prowadzą do świata Alicji.


"Alice on Wednesday"
Adress: Kanon Building 6-28-3 Jungumae, Shibuya-ku, Tokyo
Openin hours: Monday-Sunday, 11:00-22:00
Phone: 03-6427-9868

sobota, 24 września 2016

Readings

Nie jestem osoba, która regularnie czyta książki, ale jeśli już jakaś mnie zaciekawi, to nie potrafię się od niej oderwać. Tym razem w moje rączki wpadły dwa bardzo ciekawe tytuły. Jedną z nich może kojarzyć już większość z Was, a mianowicie jest to książka pt. "Slow fashion. Modowa rewolucja" napisana przez Joannę Glogazę, autorkę bloga styledigger.com


W tej książce przekonuje nas, że każdy ma swój niepowtarzalny styl, który powinniśmy pielęgnować, a nie zakrywać ciuchami (klonami wymienianymi zgodnie ze zmieniającymi się co sezon trendami). A kupując mniej, można wyglądać dużo lepiej!